Info
Ten blog rowerowy prowadził ficusz miasta Mysłowice.
Od maja 2009 do końca 2014 roku przejechałem 66821.76 kilometrów ze średnią prędkością 28.78 km/h.
Więcej o mnie.
Rok 2014:
Rok 2013:
Rok 2012:
Rok 2011:
Rok 2010:
Rok 2009:
Galeria zdjęć
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Grudzień12 - 2
- 2014, Listopad13 - 0
- 2014, Październik20 - 0
- 2014, Wrzesień24 - 0
- 2014, Sierpień25 - 0
- 2014, Lipiec20 - 0
- 2014, Czerwiec23 - 0
- 2014, Maj21 - 0
- 2014, Kwiecień21 - 1
- 2014, Marzec20 - 0
- 2014, Luty22 - 0
- 2014, Styczeń10 - 0
- 2013, Grudzień16 - 2
- 2013, Listopad8 - 0
- 2013, Październik20 - 0
- 2013, Wrzesień20 - 0
- 2013, Sierpień25 - 3
- 2013, Lipiec23 - 0
- 2013, Czerwiec23 - 5
- 2013, Maj20 - 7
- 2013, Kwiecień21 - 0
- 2013, Marzec20 - 1
- 2013, Luty13 - 0
- 2013, Styczeń4 - 0
- 2012, Grudzień5 - 0
- 2012, Listopad8 - 9
- 2012, Październik12 - 0
- 2012, Wrzesień20 - 16
- 2012, Sierpień21 - 14
- 2012, Lipiec20 - 44
- 2012, Czerwiec21 - 5
- 2012, Maj21 - 10
- 2012, Kwiecień23 - 14
- 2012, Marzec19 - 11
- 2012, Luty5 - 3
- 2012, Styczeń2 - 1
- 2011, Listopad5 - 4
- 2011, Październik11 - 6
- 2011, Wrzesień20 - 11
- 2011, Sierpień21 - 15
- 2011, Lipiec16 - 16
- 2011, Czerwiec19 - 19
- 2011, Maj17 - 18
- 2011, Kwiecień19 - 13
- 2011, Marzec11 - 2
- 2011, Luty1 - 2
- 2010, Październik12 - 13
- 2010, Wrzesień9 - 19
- 2010, Sierpień9 - 17
- 2010, Lipiec20 - 23
- 2010, Czerwiec14 - 8
- 2010, Maj4 - 7
- 2010, Kwiecień8 - 8
- 2010, Marzec4 - 0
- 2009, Listopad1 - 2
- 2009, Październik2 - 3
- 2009, Wrzesień14 - 2
- 2009, Sierpień22 - 8
- 2009, Lipiec16 - 1
- 2009, Czerwiec4 - 0
- 2009, Maj4 - 0
Dane wyjazdu:
55.71 km
03:38 h
Pr. średnia: 15.33 km/h
Pr. maks.: 62.30 km/h
Temperatura: 25.0
Rower: Kross Level A6
Ustroń
Sobota, 8 sierpnia 2009 · dodano: 08.08.2009 | Komentarze 4
Tydzień przed moim pierwszym startem w maratonie postanowiłem zorganizować małą przejażdżkę po szlakach w Ustroniu. Zebraliśmy się w 6 osób z forumrowerowe.org i przejechaliśmy sporo leśnych tras zaliczając m.in. Równicę (885 m n.p.m.), Trzy Kopce Wiślańskie (810 m n.p.m.), Orłową (813 m n.p.m.) i Stożek Wielki (979 m n.p.m.). Bilans wycieczki to zerwany łańcuch Bartka, 5 przebitych dętek (2 Bartka, 2 Michała, 1 moja) i mój odrapany telefon, który wypadł z kieszeni przy około 50 km/h...Moje ogólne odczucia? Jeszcze nigdy nie jechałem tak trudnych technicznie, jak i siłowo tras. Po kilku bardzo kamienistych zjazdach żałuję, że nie mam hydraulicznych hamulców - od trzymania z całej siły kierownicy i klamek potrafią zaboleć przedramienia. Jeśli chodzi o samą jazdę to trochę męczyło mnie ciągłe czekanie na kogoś z tyłu, ale na maratonie tego problemu raczej nie będę miał. Przynajmniej trochę zdjęć napstrykałem dzisiaj. Aaaa... I te podjazdy, pod które nie ma możliwości wjechania...
Z tego miejsca chciałbym podziękować wszystkim za spotkanie i wspólne wojaże. Mam nadzieję pojeździć jeszcze kiedyś w wspólnym gronie.
Jeśli chodzi o prognozy na maraton to nie powiem, żeby dzisiejsza wycieczka mnie uspokoiła - wręcz przeciwnie. Obawiam się problemów technicznych na trasie (przebita dętka to mały problem, ale przecięta opona...), obawiam się tych strasznie trudnych kamienistych zjazdów, obawiam się mojej formy. Teraz czeka mnie tydzień przygotowań, w tym wymiana tylniej opony i skompletowanie wszystkich niezbędnych na maratonie narzędzi. I oczywiście trzeba troszkę dać odpocząć nogom.
No i... do zobaczenia 15 sierpnia w Ustroniu na trasie maratonu!
Beskid Śląski - Równica© ficus
Beskid Śląski - Trzy Kopce© ficus
Beskid Śląski - Stożek© ficus
Więcej zdjęć w albumie.
Kategoria M (50-75 km)
Komentarze
AdRiano | 23:14 niedziela, 9 sierpnia 2009 | linkuj
Sądzę, że najciekawszy (czyt. najtrudniejszy) odcinek to będzie właśnie ten za Trzema Kopcami aż do powrotu na niebieski szlak na Równicę. Ale co tam, damy radę;D
AdRiano | 22:36 sobota, 8 sierpnia 2009 | linkuj
Pierwszy raz na maratonie? I jeszcze w Ustroniu? Tego samego dnia ja przejechałem prawie całą trasę tego maratonu. No nie powiem żeby było łatwo. Ale dasz radę. A kamieniste zjazdy? Trzeba jechać rozsądnie, na swoje możliwości, ale nie za wolno. Powodzenia!!! :)
Komentuj