Istebna

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 3

Z domu wyjechałem o 8:20, przez Oświęcim, Kęty i Żywiec dojechałem do Łodygowic, gdzie odwiedziłem Raptora. Chwila odpoczynku i dalej przez Szczyrk i przełęcz Salmopolską docieram do Wisły, skąd przez przełęcz Kubalonka kieruję się na Istebną. W Istebnej dłuższy postój przy mecie MTB Trophy, ale zrobiło się chłodno i zaczął padać deszcz, więc razem z kolegą z drużyny złapanym na trasie wracam do Katowic z przerwą na naleśniki w Ustroniu. Teoretycznie wyszedł dzisiaj mój życiowy dystans, jednak przymierzam się na coś zdecydowanie dłuższego w tym sezonie.

Mysłowice - Tarnów

Wtorek, 17 maja 2011 · dodano: 17.05.2011 | Komentarze 3

Trasa:
Mysłowice - Chełm Śląski - Alwernia - Kraków - Niepołomice - Szczurowa - Żabno - Tarnów

Trasa taka sama jak w ubiegłym roku, jednak mniej błądziłem i do 200 km musiałem dokręcić po okolicy (wypad nad Dunajec). Wyjazd ok. 7:40, na miejscu przed 16. Nogi mogłyby zdecydowanie więcej, ale plecy od ciężkiego plecaka i dupę z wiadomego powodu jednak trochę odczułem. Wracam w piątek, jednak ze względu na sobotni maraton w Wieluniu pewnie część pociągiem.

Mysłowice - Tarnów

Czwartek, 8 lipca 2010 · dodano: 08.07.2010 | Komentarze 3

Trasa:
Mysłowice - Chełm Śląski - Alwernia - Kraków - Nowe Brzesko - Żabno - Tarnów

Nie ma to jak zaplanować trasę ponad 200 km po nocnej imprezie, po zaledwie czterogodzinnym śnie... Wyjechałem ok. 7:10, dopiero poranny chłód troszkę mnie orzeźwił i dodał sił. Do Krakowa cały czas drogą wojewódzką nr 780. Zdecydowanie ten odcinek kierowcy wolą pokonywać autostradą, toteż ruch niewielki. Średnia prędkość do Krakowa wysoka, udało mi się przez kilka kilometrów jechać za autobusem, kilka za skuterem. W Krakowie szybki postój na zrobienie zdjęć, drugie śniadanie i znowu w drogę. Jakimś cudem cały czas trzymałem się wyznaczonej trasy prawie aż do samego Tarnowa. Większość mało ruchliwymi drogami wojewódzkimi prowadzącymi przez wsie, pola, łąki i lasy. Mały kryzys spotkał mnie przed samym Tarnowem, gdzie przez własną głupotę i wiarę w nadzwyczajne zdolności nawigacyjne mocno pobłądziłem i musiałem nadrabiać dobre kilkanaście kilometrów. W Tarnowie zameldowałem się ok. 16:00. Dawno mi się tak dobrze nie spało jak tej nocy...

Kraków - Wawel © ficus

Kraków - Kościół Mariacki © ficus

Chmurki © ficus

Kross Level A6 z nowymi oponami © ficus